W nawiązaniu do artykułu „Dramatyczny apel chorego księdza”, opublikowanego 9 czerwca 2023 r. w Super Expressie, w którym autor – powołując się na wpis księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego w mediach społecznościowych, z którego wynika, że jest on leczony promieniami w Narodowym Instytucie Onkologii w Krakowie – napisał, że „znów padł aparat do radioterapii”, informuję, że:
- Zakład Radioterapii krakowskiego oddziału Narodowego Instytutu Onkologii, jak wynika z „Raportu na temat stanu radioterapii w Polsce na dzień 31.12.2022” (https://kkro.io.gliwice.pl/) oraz mojej własnej analizy, jest obecnie wyposażony w dwa nowoczesne akceleratory liniowe Truebeam (eksploatowane od roku i od 5 lat) oraz jeden akcelerator liniowy Unique (eksploatowany od 11 lat). Na uruchomienie w najbliższych dniach czeka czwarty akcelerator – Vitalbeam zakupiony w 2022 r.
- Awarie aparatów radioterapeutycznych zdarzają się nieuchronnie i od jakości zakontraktowanego serwisu naprawczego zależy, jak długo trwa ich przestój w leczeniu chorych. Posiadanie przez zakład radioterapii tzw. linii terapeutycznej, czyli co najmniej dwóch podobnych akceleratorów, umożliwia kontynuację napromieniania na sprawnym akceleratorze – bez przerwy w leczeniu i konieczności dokonywania przeplanowania dawki u pacjenta. Jedynym utrudnieniem jest przedłużenie czasu oczekiwania na zabieg, który w przypadku awarii odbywa się w tym samym dniu, lecz, niestety, z nawet kilkugodzinnym opóźnieniem. Takie sytuacje mają miejsce w każdym zakładzie radioterapii w Polsce. I taka sytuacja wystąpiła również 9 czerwca w Narodowym Instytucie Onkologii w Krakowie.
Nie mogę się zatem zgodzić z oceną ks. Isakowicza-Zaleskiego, że mamy „fatalny stan sprzętu, od którego zależy zdrowie i życie chorych”. Twierdzenie to nie znajduje również potwierdzenia w faktach dotyczących wyposażenia Zakładu Radioterapii krakowskiego NIO. Od wielu lat Ministerstwo Zdrowia sukcesywnie dotuje wymianę przestarzałego sprzętu leczniczego w ramach programu Narodowej Strategii Onkologicznej („Doposażenie zakładów radioterapii – wymiana akceleratorów”). W tym roku dotacje MZ w łącznej kwocie 70 mln zł otrzymało 7 ośrodków radioterapii, w tym NIO w Krakowie.
Priorytetem w radioterapii jest zachowanie ciągłości leczenia u każdego pacjenta, ponieważ każda przerwa w naświetlaniu zwiększa ryzyko nawrotu raka. Dlatego zakłady radioterapii w Polsce dokładają wszelkich starań, aby w sytuacji awarii aparatu terapeutycznego pacjenci byli poddawani zabiegom w sprawnych urządzeniach. Niestety, wiąże się to z pewnymi utrudnieniami i opóźnieniami w realizacji zabiegów. Taka sytuacja miała również miejsce w przypadku ks. Isakowicza-Zaleskiego.
Wbrew wyobrażeniom niektórych pacjentów, awaria akceleratora do radioterapii to nie to samo, co awaria samochodu. Nie ma możliwości natychmiastowego dostarczenia zastępczego akceleratora. I nie dotyczy to tylko Polski, bo podobnie jest na całym świecie.
Z wyrazami szacunku
Prof. dr hab. n. med. Krzysztof Składowski
Konsultant Krajowy w dziedzinie radioterapii onkologicznej
Zastępca Dyrektora Narodowego Instytutu-Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego
Instytutu Badawczego (NIO-PIB) w Warszawie
Dyrektor Oddziału NIO-PIB i Kierownik I Kliniki Radioterapii i Chemioterapii w Gliwicach
Wiceprzewodniczący Zarządu Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej
Członek Krajowej Rady ds. Onkologii przy Ministrze Zdrowia
Najnowsze komentarze